Menu
toprbg.jpg

DIE HARD VOTEC F7. Serwis Rowerowy Zielony Rower Tychy - naprawa rowerów.Niemiecka dwupółka do XC czyli... zróbmy coś po swojemu! :)

Większość rowerów spotykanych na rynku to konstrukcje wg schematu: rama danego producenta – czyli element główny „stanowiący” o marce roweru plus dokręcone do niej części produkowane przez innych (jest ich tak na prawdę zaledwie kilku) producentów, którzy specjalizują się w danych komponentach. Czyli nie jest tak, że idziemy do sklepu i mówimy: „Poproszę przerzutkę do Gianta”, bo identyczną przerzutkę znajdziemy w Leader Fox'ie czy innym Specializedzie lub Unibiku. Od pewnego czasu widzimy także tendencję do „sygnowania” przez tak zwanych większych producentów pewnych podzespołów i tym sposobem natykamy się czasem na dziwolągi typu amortyzator Meridy który to tak naprawdę jest amortyzatorem RST i to z najniższej półki ale z naklejonym napisem Merida. To samo dotyczy kierownic, mostków (warto zerknąć na poprzedni artykuł heh), siodełek a nawet opon!

Inaczej sprawa wygląda, gdy poważny producent bierze sprawę na poważnie i faktycznie sam konstruuje element pod kątem swojego roweru. Tak właśnie było w przypadku serwisowanego przez nas widelca niemieckiej marki Votec. Serwis przeprowadzany był przy okazji dużego przeglądu przepięknego (tu zdania są podzielone, niekórzy twierdzą, że to uroda raczej dla "konesera") roweru Votec F7 dodawanego przy zakupie do Porsche ((sądząc po napisach na ramie). Swego czasu to był drogi rower, więc może było akurat na odwrót ;)

2013_07_25_serwis_rowerowy_zielony_rower_tychy_001.jpg2013_07_25_serwis_rowerowy_zielony_rower_tychy_002.jpg2013_07_25_serwis_rowerowy_zielony_rower_tychy_003.jpg2013_07_25_serwis_rowerowy_zielony_rower_tychy_004.jpg2013_07_25_serwis_rowerowy_zielony_rower_tychy_005.jpg
Prosta i niezawodna konstrukcja oparta na sprężynie stalowej i „szaszłyku” z elastomerów. Wszystko rozkręcane i wszystkie części wymienne! (włącznie ze ślizgami) więc przy regularnym serwisowaniu sprzęt praktycznie jak w tytule, nie do zaje...chania.

Zdajemy sobie oczywiście sprawę, że w dzisiejszych czasach, elektronicznych zawieszeń i super systemów tłumiąco-wspomagających, sterowanych manetką albo najlepiej kilkoma z kierownicy (...nie możemy się doczekać wersji bluetooth albo na smartphona! ;) ) konstrukcja taka nie robi wrażenia ale zaufajcie nam... to naprawdę świetnie pracujący widelec-majstersztyk, który pojeździ jeszcze nie jeden sezon! No i nie trzeba wymieniać baterii :)< Wróć do bloga